Ostatnie metry
Udało się praktycznie wszystko ogarnąć nie było lekko, ale jakoś poszło ;-) Nie licząc punktów świetlnych i gniazd na zew. budynku wyszło nam 99 punktów. Wszystkich łącznie nie sumowałem ale podejrzewam, że będzie około 130. Teraz pozostało tylko połączenie przewodów w puszkach i zaślepienie ich przed tynkami...
...a także podłącznie wszystkich zer w skrzynce, jak widać niżej troszkę się już ona zapełniła. Co się okazało to najdroższe z elektryki nie są przewody tylko te wszystkie graty co się wkłada do skrzynki, a w szczególności to coś pomarańczowe już zapomniałem jak się to nazywa ;-)