Elektrykę czas zacząć.
Bardzo ciężko jest ogarnąć ten temat, ale na szczęście można dużo rzeczy pozmieniać do póki nie będzie tynków ;-) Nasz elektryk ma bardzo dużą cierpliwość, także będzie można sprawdzić jak dużą ;-) Na pierwszy plan poszło osadzenie skrzynki w której będą się znajdować bezpieczniki, różnicówki i kilogram kabli. Troszkę strachu było w wykuwaniu co by sie na wylot nie przebić, ale chwila strachu i jest udało się. Potem długa rozmowa co ma być i gdzie... Do teraz pewni nie jesteśmy, czy już wszystko jest pozaznaczane, ale mimio wszystko część puszek została już osadzona, no i pod koniec dnia pojawiły się pierwsze kabelki...
Tak wygląd nasza skrzyneczka niezbyt duża, ale policzone zostały "pola" ile co będzie zajmować (mamy trzy w zapasie).
A tutaj już osadzone puszki kupiliśy te głębokie by było dość miejsca w łączenieu kabli w środku... Na zdjęciu kawałeczek kuchni i przejście z salonu do wiatrołapu...
A tutaj będzie sterowanie od rolet, jak narazie z klawisza, później dołączone bedzie układ, który pozwoli na sterowanie z pilota co sprawi, że te włączniki będą mniej używane, ale niech są...
Jak na razie to tyle, ciąg dalszy wkrótce.