Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasz Opałek 2G ;-)

wpisy na blogu

Dach ukończony - sesja zdjęciowa ;-)

Blog:  marzenabartek
Data dodania: 2011-03-20
wyślij wiadomość

Nasz daszek jest już ukończony brakuje tylko jednego detalu - kominka wentylacyjnego no i deszczu żeby go troszkę obmył ;-) Prace przy dachu były zakończone dużo wecześniej ale jakoś nie było czasu by zrobić i umieścić zdjęcia. Co do koloru to bardzo chciałem grafit, natomiast moja żona ciemny brąz :-| Poszedłem na mały kompromis i sami spójrzcie jaki jest tego efekt. Jak dla nas zadowalający ;-)

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

5Komentarze
Data dodania: 2011-03-20 15:51:12
Piękny dach, podoba mi się kolorystycznie,mamy dość podobną dachówkę, ale Wasza wygląda na glazurowaną, a może mi się tak tylko wydaje.
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-20 16:14:14
gracjan2
Dziękujemy bardzo! Faktycznie mamy bardzo podobną dachówkę ;-) Tak jest ona glazurowana.
odpowiedz
budziki  
Data dodania: 2011-04-01 20:51:47
Zazdroszczę porządku w około budowy!!! Rośnie opałek aż miło!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-01 20:57:54
budziki
Staramy się jak tylko możemy, ale co chwila dochodzi coś nowego :-/
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-01 21:00:57
Rośnie opałek, rośnie, ale przed nami jeszcze daleka droga...
odpowiedz

Częste błędy popełniane na budowie

Blog:  marzenabartek
Data dodania: 2011-03-15
wyślij wiadomość

Przeglądając różne stronki w internecie natknąłem się na taką w której są zamieszczone dość ciekawe informacje na temat popełniania błędów przy budowie domu. Podejrzewam, że nie tylko mnie się one przydadzą.

I) Stany surowe:

1) Nie wszyscy usuwają humus z pod przyszłego domu. Błąd. Zawsze trzeba usunąć humus. Jest to mniejsza lub większa mieszanina związków mineralnych i organicznych. O ile związki mineralne (np. piasek, żwir) nie ulegają zanikowi o tyle związki organiczne rozkładają się i pod chudziakiem może powstać "pustka". Nie mówiąc o trudnościach przy zagęszczaniu przestrzeni między ścianami pod chudziak. Drugi powód bardziej prozaiczny: humus jest droższy od piasku.

2) Częstym błędem jest łączenie dwóch prętów żebrowanych z za małym zakładem. Musi być minimum 45 średnic i wiązanie powinno być w trzech miejscach. Brak tego zakładu skutkuje mniejszą wytrzymałością ciągu zbrojenia. Innym błędem jest brak narożnych prętów łączących zbrojenie (główne) do siebie prostopadłe np. w fundamentach lub wieńcach.

3) Przy wylewaniu fundamentów. O ile prawie wszyscy pamiętają o wylaniu '"chudziaka" na spód, lub powiększenie grubości betonu pod zbrojeniem, to przy szalunkach typu "ziemia" prawie nikt nie zwraca uwagi na boki. Mleczko cementowe wsiąka w grunt po bokach. I wsiąka go tym więcej im bardziej przepuszczalny jest grunt. Powoduje to zmniejszenie wytrzymałości betonu w najważniejszych miejscach, czyli w otulinie zbrojenia prętów krawędziowych. Jest na to prosta rada. Stosuje sie folię na spód i boki i dopiero na niej układa z dystansem zbrojenie. Powoduje to, że mleczko pozostaje w betonie ław fundamentowych.

4) Częsty błąd popełniany jest przy izolacji przeciwwilgociowej pionowych ścian fundamentowych. Większość wykonawców kładzie rapówkę i dopiero "maluje" ściany. Jakość rapówki jest różna. W wielu przypadkach po kilku sezonach zimowych, tynk "nie trzyma" i pod nim (między tynkiem, a bloczkiem) tworzą się zastoiska wody. Lepiej wykonać to inaczej. Po wymurowaniu bloczkami wypełnić dokładnie ubytki w spoinach i tak przygotowane podłoże "malować".

5) Błędem jest kładzenie belek w stropie gęstożebrowym "na sucho" i układanie belek na kominach. Po pierwsze w przypadku układania stopek belek na kominach wentylacyjnych zawężamy przekrój otworu. Dużo poważniejsze jest kładzenie belek na kominach dymowych. Ponieważ komin dymowy ma dużą rozpiętość temperatur podczas palenia, więc siłą rzeczy belka inaczej pracuje niż sąsiednie. Efekt, zarysowanie stropu, a w szczególnych wypadkach pękanie komina. Nie mówiąc o kłopotach z kominiarzem ;( .

6) Zwróćcie uwagę przy układaniu stropu gęstożebrowego, by strzałka ugięcia belek była ujemna (czyli wypukła do góry) w trakcie stemplowania. Ile to zależy od rozpiętości i typu stropu.

7) Osobnym aspektem jest w stropach gęstożebrowych wykonywanie pól gdzie z przyczyn technicznych nie ma pustaków i trzeba zazbroić i wylać. Nie powinno się wylewać na całą wysokość (zależną od typu stropu, np 24 cm dla typowego stropu Teriva), lecz zgodnie z projektem grubość płyty wylanej powinna mieć wysokość podobną jak w stropie wylewanym podobnych rozmiarów. Można to uzyskać przez odeskowanie i wylanie betonu poza ograniczonym polem z desek na całą wysokość i ewentualnie wzmocnić krawedzie zbrojeniem, a wewnątrz na grubość zależną od powierzchni.

8) Żebra roździelcze w stropach gęstożebrowych tak jak w przepisach, w zależności od rodzaju stropu (np. dla Teriva 7-10 cm), a nie "tyle ile wychodzi". Proszę pamiętać, że po to są pustaki by odciążyć strop i nie można dociążać stropu ponad normatywnym betonem. Spotykam żebra roździelcze o szerokości nawet 24 cm (zgroza). I jeszcze o pustakach stropowych. Nie można ich kłaść tam gdzie będą ściany (w tym nośne!!). Najlepiej jak są odsunięte od ścian nośnych o 1-2 cm ( mniej niż grubość desek szalunkowych pod stropem) i wszystkie pustaki zewnętrzne-przylegające do wieńców i żeber muszą być deklowane (zaślepione) by nie wlewał się w nie beton. Przed betonowaniem strop polać wodą.

9) Macie balkon w projekcie. Jest sposób by nie ocieplać go w fazie wykończeniówki syropianem. Jest to system montowany na etapie układania i zbrojenia stropu pozwalający uniknąć tych czynności.

10) Nie przywiązuje się dużej wagi do poziomów stopni schodów. Na etapie "wykończeniówki" zaczynają się kłopoty ze schodami. Nagminne jest dolewanie by wyrównać wysokości lub (to jest o wiele gorsze i nie zawsze możliwe) skuwanie nadmiaru betonu. Jeżeli nie ma możliwości to zostaje jeden stopień dolny lub górny niewymiarowy co jest uciążliwe w codziennej eksploatacji. Rada. Podać kierownikowi, co chcemy miec w przyszłosci na schodach (czyli ile cm ma odiąć) i podobnie na podłogach na poszczególnych poziomach.

11) Nie "dokleja" się ścianek działowych do pozostałych ścian, lecz je przewiązuje. W trakcie budowania ścian nośnych wystawia sie strzępia-sztraby (wystawia cegły, pustaki) ze scian nośnych by potem domurować do nich ścianki działowe. Pręty kotwione w ścianach nośnych i wystające pod przyszłe ścianki w tym przypadku nie spełniakją swojej roli. Wyjątkiem są ściany murowane na cienkie spoiny-klej(np. Ytong). Powodem jest osiadanie ścian (a konkretnie zaprawy). Ponieważ ściany działowe i nośne osiadaja w różnym tempie to pojawiają sie pęknięcia na łączeniu ścian w przypadku kotwienia na pręty (co uwidacznia się na tynku kładzionym szybko po wymurowaniu). Mniej ważne jest to w przypadku dużej przerwy czasowej między stanem surowym, a wykańczaniem (chociaż też ma to znaczenie).

12) Będzie komnek? Pomyślcie o doprowadzeniu rury pod kominek z zewnątrz by nie było potrzeby pobierania ciepłego powietrza z mieszkania do paleniska. Warto też pomyśleć przy okazji o ogrzaniu innych pomieszczeń ciepłem z kominka.

13) Często zapomina się (zazwyczaj nie ma tego w projekcie) o odprowadzeniu skroplin z rury odprowadzającej spaliny. A potem się kuje ściany, posadzki by połączyć do rur odpływowych lub podstawia prowizorycznie pojemnik na skropliny.

14) Zdarza się, że po zamieszkaniu w rok lub dwa zamulają się odpływy w szczególności tam, gdzie są małe przekroje. Powodem jest za mały spadek lub (co też się zdarza) spadek w odwrotną stronę. Przyczyną tego może być zarówno błąd osoby która kładła ruraż, jak też zmiana kąta ułożenia rur pod wpływem ubijania piasku pod "chudziak" nad rurami. Jest na to sposób. Najpierw ubijamy podłoże, a dopiero potem kopiemy pod rury rowy. Jest to mała powierzchnia i nie wpływa to na stabilność podłoża. Czy jest dobrze położony ruraż można łatwo na tym etapie sprawdzić wlewając określoną ilość wody do poszczególnych rur i sprawdzając, czy tyle samo wypłynie przy odpływie minus małe ubytki (zawilgocenie rur).

15)
Zwracajcie uwagę na poziom nadproży. O ile otwory okienne od dołu zawsze można domurować lub skuć to z nadprożami sprawa jest inna. Na etapie murowania ścian powinniście wiedzieć, ile faktycznie cm trzeba dodać na "chudziaku" (styropian, szlichta, podłoga) by otwory były na odpowiednim poziomie. Starajcie się też murowac otwory pod typową stolarkę (wszelkie odstępstwa podrożają ją i to dość znacznie).

16) W ścianach trójwarstwowych z izolacją wełną bardzo ważne!!! jest pozostawienie szczeliny między nią a ścianną zewnętrzną (brak tej wentylacji skutkuje zawilgoceniem wełny czego następstwem jest spadek izolacyjności, następnie grzyb, potem odparzenie tynku ...). Istnieje też konieczność rozczelnienia muru zewnętrznego przez wmontowywanie puszek wentylacyjnych. Tu uwaga: musi być bardzo dobra ekipa by, nie zaślepiła przestrzeni między wełną, a ścianką zaprawą z murowania ścianki zewnętrznej. Jest to bardzo trudne do sprawdzenia. Sam stworzyłem system pozwalający na zmniejszenie ryzyka zaślepienia tej przestrzeni.

17) Uwaga!! Nie macie w pomieszczeniach typu garderoba, składzik wentylacji? Zwróccie się do projektanta by to uwzględnił, lub poproście kierownika by doradził jak to zrobić.
 

II) Dach:

1) Murłaty musza być koniecznie odizolowanne od muru poprzez położenie pod nią np. papy

2) Wszystkie drewno na więźbę MUSI być odkorowane (czyli bez nawet małych ognisk kory ponieważ tamtędy najszybciej do drewna nawet impregnowanego dostają się robale).

3) Często jedna firma kładzie więźbę, a druga pokrycie. Jestem zwolennikiem by to dekarze przycinali na równo końcówki krokwi zamontowanych na dachu. Nie ma wtedy spychologi (to nie my to oni) w przypadku złego położenia desek czołowych, a więc i rynien, opierzenia.

4) Sprawdzić czy po ułożeniu więźby, łat i kontrłat nie zostały na folii paroprzepuszczalnej trociny (szczególnie na krawędziach zewnętrznych dachu). Ich pozostawienie skutkuje grzybem, pleśnią na folii, a z czasem przepuszczaniem wody na stronę wewnętrzną w tych miejscach.

5) Wcięcia na łączeniu murłaty, płatwi z krokwią NIE MOGĄ mieć kąta rozwartego. Krokiew musi być starannie docięta by jej gniazdio w miejscu łączenia z murłatą (płatwią) spoczywało całą płaszczyzną przyciętą do murłaty.

6) Sprawdzić płaszczyznę krokwi przed przykryciem folią. Sposób: przybilamy gwoździa do krokwi narożnej i drugiego do przeciwnej narożnej. Mocujemy żyłkę na obu gwoździach w odległości np. 1 cm i naciągamy ją. Następnie mierzymy czy wszędzie na krokwiach pośrednich jest ta sama odległość. Uwaga: żyłka nie może dotykać krokwi, bo to fałszuje wynik.

7) W przypadku używania łat i kontrłat (nie wszystkie systemy pokryć dachowych potrzebują obu elementów) warto wszystkie "kosze" obić deskami w celu dobrego ułożenia blach w "koszu". Bardzo rzadko który cieśla to robi.

8) Wszelkie drewno MUSI być odsunięte od przewodów dymowych i tylko dymowych minimum na 5 cm. Niedopuszczalne jest mocowanie drewna bliżej (w kominie temperatura dochodzi w sprzyjających okolicznościach czasami do 800-900 *C. Przy pozostałych kominach powinna być zachowana rozsądna szczelina dylatacyjna (dach "pracuje" cały czas).

9) W dachach pokrywanych wszystkim poza gontem bitumicznym i papą nie polecam nabijania desek. Po pierwsze - podraża koszty, drugie - dociąża budynek, trzecie zmniejsza możliwości wietrzenia dachu (w szczególności w okolicach krokwi narożnych). Jedyny zysk to usztywnienie konstrukcji.

10) Jeżeli nie będzie szybko układany dach nie warto kłaść folii paroprzepuszczalnej. Powód: jest ona bardzo czuła na promienie ultrafioletowe. Nawet jak położymy dach to folia pod nią będzie już słaba, a w niektórych przypadkach może nawet się rwać jak pergamin. Są folie które mogą być nie zakryte nawet przez 3m-ce ale takie kosztują odpowiednio dużo.

11) NIE WOLNO ciąć blachy kątówką (gumówką, szlifierką). Podczas cięcia blacha się bardzo mocno rozgrzewa i poszczególne warstwy zabezpieczające "odparzają się" przez co następuje szybka korozja blachy.
 

III) Wykończeniówka:

(wkrótce)
 

8Komentarze
glx19a  
Data dodania: 2011-03-15 22:45:11
WOw ale się rozpisałeś )) super rady na pewno się przydadzą i czekam na ciąg dalszy))
odpowiedz
paczka  
Data dodania: 2011-03-16 08:06:02
super to wypisane !!! i już widzę kilka błędów na naszej budowie.
odpowiedz
mebelin  
Data dodania: 2011-03-16 09:26:57
Niektóre rady sa mało zrozumiałe dla zwykłych zjadaczy chleba ale pare jest przydatnych. Moje ogólne podejście :) zawsze stosuję zasadę Pareto 80:20 co oznacza 20 % nakładów daje 80% efektów czyli tak zwane optimum. Nie ma co chodzić koło majstra i pilnować ich ze wszystkim co do cm. bo przeoczymy ważniejsze sprawy, jak również nie ma tekiego problemu z którego nie ma wyjścia, ale napewno trzeba się angażować w budowę bo nikt jak my nie zrobi tak dobrze tej samej roboty.
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-16 19:51:47
ancia9
Hehe... a no się rozpisałem ;-) Troszkę ten wstęp mi zajął miejsca ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-16 20:00:13
mebelin
Bardzo ciekawa zasada ;-) Jeśli chodzi o majstra to prawda, że nie ma co przy nim cały czas stać, a angażować trzeba się jak najbardziej i dużo rozmawiać o budowie i tym co się na niej dzieje, bo niektóre rzeczy ciężko później cofnąć...
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-16 20:06:05
paczka
Najważniejsze by dostrzec dość wcześnie błędy można je sprawnie naprawić bądź poprawić.
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-17 07:39:26
Odp. w sprawie schodów :)
Tak, tak - mamy na poddaszu pręty zalane na etapie stropów. O - pod tym linkiem znajdziecie stary wpis dedykowany specjalnie dla Was. :) Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2017-05-31 09:53:16
A co mi powiesz na temat wylewek? Mam wylane za nisko w garażu ( o 10 cm wyżej powinno być) i tera, Barama zamontowana. Od góry bramy jest własnie ta 10 cm dziura. Jak opuścić nadproże? Czy może podlać tę wylewkę ? Jesli podlać to w jaki sposób? I czy można demnontować już zamontowaną bramę by osadzić ją wyżej?
odpowiedz

Pilna pomoc blogowiczów !!!

Blog:  marzenabartek
Data dodania: 2011-03-11
wyślij wiadomość

Jak prawidłowo zorbić wylewkę tzw. chudziak? Oto kilka pytań do Was:

* jaką grubość powinien mieć chudziak,

* styropian napewno powinien być na przekładkę ale jaka grubość, czy 2 x 5 cm. wystarczy, czy też 10 i 5 cm,

* jaka jest faktyczna grubość wylewki z ogrzewaniem podłogowym (czy napewno 6 cm),

* no i ostatnie - u nas troszke nisko zrobiona jest wyczystka od kominka w salonie bardzo bym chciał zrobić wylewkę tak jak jest to pokazane na schemacie I, lecz posadzka podejrzewam wyjdzie mi za wysoko, dlatego nie wiem czy jak zrobie tak jak na schemacie II to będzie dobrze???

Schemat I

mojabudowa.pl - blog budowlany

Schemat II

mojabudowa.pl - blog budowlany

8Komentarze
Data dodania: 2011-03-11 17:34:52
...
Chudziak...jaki zrobiłem u siebie ma ok.10cm.grubości.Przy dobrze ubitym i stabilnym podłożu nie ma potrzeby wylewać grubszego.Istotne aby jego powierzchnia była równa (styropian lepiej dolega ,nie łamie się i nie kiwa).Moim zdaniem oba schematy są ok. ze wskazaniem na pierwszy(łatwiejsze wykonanie izolacji przeciwwilgociowej, bez załamań).Grubość izolacji termicznej sprawa dyskusyjna.Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-11 17:38:07
Myślę że lepiej jest dać 5 i 10cm na pewno zwróci się wam to w ogrzewaniu ,do zaprawy dodajcie włókna polisterowe a tam gdzie nie pójdzie podłogówka dobrze by było dać siatki zbrojeniowe
odpowiedz
budziki  
Data dodania: 2011-03-11 18:57:39
Ja mam chudziaka 8 cm. Nie ma potrzeby więcej. A co do wylewki to jak najbardziej 6cm na podłogówkę jest wskazane. Styropian daje się na zakładkę. Weźcie sobie pod uwagę wysokość okien balkonowych jakie mają być oraz drzwi żeby wylewka wyszła wam równo, bo mogą być potem schodki albo cięcie belek stropowych. pozdro
odpowiedz
mebelin  
Data dodania: 2011-03-11 20:32:31
Im grubsza izolacja w postaci styropianu tym lepiej ale przesada w niczy,m nie jest wskazana. Wystarczy 8cm chudziaka, można go wzmocnić siatka stalową, jeżeli macie nie ubite podłoże, 10 cm musowo na zakład wystarczy. Weźcie pod uwagę jak będa ustawione okna balokonowe i drzwi, jeżeli wam starczy mijsca to lepiej jest dołożyć styro niż pchac się w beton, po 1 taniej a po drugie bet jest przeciwieństwem izolacji termicznej.
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-14 20:14:24
iskierkujemy
Podłoże mamy bardzo mocno ubite tzw. kaczką czy tam zagęszczarką, a jeśli chodzi o schematy to też chciałbym zrobić tak jak jest na pierwszym, ale zależy mi na tym żeby styropianu było z 15cm. ale wtedy ta izolacja przeciwwilgociowa będzie załamana, ciężko się zdecydować...
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-14 20:20:16
marta.dariusz
No właśnie 5 i 10 na przekładkę to jest to co bym chciał i w zupełności wystarczy co do podłogówki to nie planujemy grzejników tylko w całym domu podłogówkę... o dodawaniu włókna polisterowego jeszcze nie słyszałem i muszę o tym poczytać.
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-14 20:26:27
budziki
Tak właśnie gdzieś usłyszałem, że 6 cm. na podłogówkę trzeba liczyć, ale teraz mam pewność ;-)Co do chudziaka to chyba zostanę przy takiej średniej w granicach +/- 10cm. w zależności jak ten piasek u nas leży bo wiadomo, że będzie troszkę jak na pustyni, jakieś góreczki czy cuś...
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-14 20:31:37
mebelin
Jak dla mnie troszkę ciężki temat do ogarnięcia wziąć pod uwagę te wszystkie drzwi i wyjścia balkonowe, ale w sumie oknami (tarasowymi) też można chyba regulować, tylko nie wiem jak to jest w przypadku okien z roletami czy ta puszka musi dochodzić do nadproża, czy może być np. 5cm. niżej ???
odpowiedz
marzenabartek
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 169794
Komentarzy: 378
Obserwują: 110
On-line: 9
Wpisów: 155 Galeria zdjęć: 565
Projekt OPAŁEK 2G
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - wielkopolska
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2017 lipiec
2015 sierpień
2015 maj
2015 luty
2015 styczeń
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 kwiecień
2013 marzec
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2011 sierpień
2011 czerwiec
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik